Dowiedz się, czy dostęp do sieci jest wystarczający, żeby zdobyć wiedzę o kosmetyce. To przydatne na co dzień, żeby dobrze wybrać kosmetyki, zabiegi w salonie, akcesoria. Nie musisz inwestować wiele w kosmetyczną wiedzę profesjonalną. Wystarczą książki, konferencje, wiedza płatna i darmowa.
Zawarte w sieci informacje od dawna mnie interesują. Szczególnie wiedza o kosmetyce jako całości. Artykuły profesjonalne, recenzje kosmetyków, webinary, filmiki, teksty poradnikowe oraz o domowych i drogeryjnych kosmetykach. Lubię wiedzieć, co w danej chwili jest modne. Na przykład olejowanie włosów, którego nie popieram i nie stosuję. To jednak tylko moje zdanie, bo coraz więcej osób korzysta z tych przepisów. Dla nich te porady są świetne i ich zdaniem działają. Chwalą się efektami w mediach społecznościowych. Ja takie zdjęcia przewijam bez zapamiętania albo w ogóle pomijam. Temat wiedzy jest dla mnie ważny i wolałabym, żeby takie coś nie istniało. Nie zmienię świata, ale mogę uświadomić, że kosmetyki trzeba wybierać uważnie. Nie pod wpływem recenzji, pięciu gwiazdek.
Czy trzeba zapłacić za wiedzę?
Wiedza także może być płatna i darmowa i każda z nich ma zalety i wady. Wiadomo, że każdy ma inne priorytety. Komuś sprawi przyjemność kupowanie czegoś nowego z wiedzą. Inni będą woleli kupić sobie coś innego niż nudna konferencja. Z pogodą bywa różnie i nie zbyt często świeci słońce. Trzeba wykorzystywać te chwile na plaży, wśród zieleni. Tam też można zdobywać wiedzę online i z książki. Trzeba jednak poświęcić czas, a to nie jest takie łatwe. Bez motywacji najwyżej weźmiesz czytnik e-booków i zapomnisz o nim. Warto więc chodzić na konferencje i tam się zaangażować w zdobywanie wiedzy. Interesujące są także ich wersje online i mam nadzieję, że będzie ich więcej. Zdobywanie nowej wiedzy ma zalety i tu je poznasz podczas lektury tekstu na moim blogu Zeszyturody. Zostawiam go i nadal można tam czytać teksy. Kiedyś skasowałam blog o kosmetyce i potem trochę tego żałowałam.

Gdzie można zdobyć wiedzę o kosmetyce?
Istnieje wiele możliwości zdobywania informacji z tej dziedziny. Między innymi są to książki z profesjonalną wiedzą. W księgarniach stacjonarnych nie ma ich wiele. Jakieś są umieszczone w dziale poradniki z jakiegoś dziwnego powodu. Książki o kosmetyce to nie są żadne poradniki. Tam jest wiedza na wysokim poziomie. To tak jak z psychologicznymi książkami. Istnieje w nich prawdziwa psychologia i opowiadanie historii swojego życia. To drugie nie jest wcale złe. Czytałam kilka takich fajnych książek, gdzie autor opowiadał, jak do czegoś doszedł. Najlepiej jednak książek o kosmetyce szukać na stronach księgarń internetowych.
Jak widać, wiedza kosmetyczna z internetu nie wystarczy. Dlaczego nie? Ponieważ tam często są sprzeczne informacje. Nie zawsze pisane przez osoby, które mają, chociaż ukończony kurs kosmetyczny albo byli na jednej konferencji online. O stacjonarnej nawet nie wiedzą albo kojarzą z targami kosmetycznymi. Z niektórych dziedzin nie ma kierunków w szkołach ani na uczelniach. To między innymi pozycjonowanie stron, które też nie należy do najprostszych. Trzeba się znać trochę na tym, nawet jeśli chcesz tylko pisać teksty, prowadzić blog. Z kosmetyki jednak jest wiedza profesjonalna i jeśli masz chęć pisania o tym, to idź, chociaż na konferencję, kurs, kup jedną książkę.
W odpowiedzi na “Czy wystarczy mieć wiedzę kosmetyczną z internetu?”
ja dużo się dowiaduje z netów o kosmetykach. To przydatna kopalnia wiedzy